Jestem osobą pozytywnie nastawioną do świata i ludzi. Mam w sobie dobrą energię i lubię się nią dzielić. Kocham wszystko co piękne. Prace robione ręcznie mają dla mnie wielką wartość. Zapraszam do mojego małego, magicznego świata...
Witaj Koronko :)) Strasznie dawno mnie nie było w blogowym świecie, ale powoli wracam do żywych i reaktywuję bloga :) Bardzo fajnie jest móc znów zobaczyć Weronikę i Błażeja, serdeczne pozdrowienia dla nich i ogromne uściski dla ciebie :*:*
Dziewczyny, cieszę się, że chce Wam się zaglądać do mnie i śledzić ich losy bo gdyby nie Wy to chyba bym tego nie ciągnęła. A tak? Ja mam przyjemność z wymyślania nowych postów, a Wy macie radość z oglądania i czytania :-) Tworzymyinaczej.pl - już sama nie wiem ile Weronika jest w ciąży ale to nie ważne, w bajkach wszystko jest możliwe. Wygląda na to, że jeszcze w ciąży trochę pochodzi...
Jak fajnie widzieć Weronikę i Błażeja! Mam nadzieję, że jednak nie zrezygnujesz z tworzenia postów i nich. I oby sprawiało Ci to tyle radości co nam czytanie ich! Dziękuję za wizytę u mnie i zostawiony komentarz:) pozdrawiam
Mają śliczne ubranka :-)
OdpowiedzUsuńSwietnie, że zaczełaś opowiadać dalej Tildową baśń :))
OdpowiedzUsuńMadziu, stare :-)
OdpowiedzUsuńKasiu, fajnie, że czytasz :-)
Super!!! Wrócili, uwielbiam historię Błażeja i Weroniki, tęskniłam za nimi. Pozdrawiam serdecznie i czekam z wypiekami na dalszy ciąg....
OdpowiedzUsuńNiech sobie spokojnie spia i snia...;-)
OdpowiedzUsuńmmm takie drzemki we dwoje są fajne ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki i lecę na mejla do Cię, bo mam pytanko
Kasia
Miłego i słonecznego weekendu wszystkim :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie że wróciłaś :-)
OdpowiedzUsuńlubię tu do Ciebie zaglądać :-)
pozdrawiam ciepło
Koroneczko, miło widzieć znów zakochanych - zaokrągloną Weronikę i opiekuńczego Błażeja.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam i czekam na cd. historii
Monia czy ja dobrze widzę,że tu nadal ciąża? hihihihihi u niej też przewidujesz 9 miesięczny okres ciążowy :P
OdpowiedzUsuńŚciskam Magda
Oj jaka sielanka u "Państwa"... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:*
Witaj Koronko :)) Strasznie dawno mnie nie było w blogowym świecie, ale powoli wracam do żywych i reaktywuję bloga :) Bardzo fajnie jest móc znów zobaczyć Weronikę i Błażeja, serdeczne pozdrowienia dla nich i ogromne uściski dla ciebie :*:*
OdpowiedzUsuńUrocze :)))
OdpowiedzUsuńDziewczyny, cieszę się, że chce Wam się zaglądać do mnie i śledzić ich losy bo gdyby nie Wy to chyba bym tego nie ciągnęła. A tak? Ja mam przyjemność z wymyślania nowych postów, a Wy macie radość z oglądania i czytania :-)
OdpowiedzUsuńTworzymyinaczej.pl - już sama nie wiem ile Weronika jest w ciąży ale to nie ważne, w bajkach wszystko jest możliwe. Wygląda na to, że jeszcze w ciąży trochę pochodzi...
oo zapowiada sie powrot Weroniki i Blazeja! yessss!!!
OdpowiedzUsuńbuziole
B.
Wiesz co, ona tak pięknie w ciąży wygląda, że niech pochodzi jeszcze!
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że ten mój serial ulubiony wrócił!!!!!
Brzuch coraz większy :D:D
OdpowiedzUsuńChłopiec czy dziewczynka
Pozdrawiam
Jak fajnie widzieć Weronikę i Błażeja! Mam nadzieję, że jednak nie zrezygnujesz z tworzenia postów i nich. I oby sprawiało Ci to tyle radości co nam czytanie ich!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie i zostawiony komentarz:)
pozdrawiam
Fajnie, dobrze że im nie przeszkadzałaś, należy im się drzemka ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że im nie przeszkadzałaś, należy im się drzemka ;)
OdpowiedzUsuń